A może zdarzało się Wam używać tych zwrotów zamiennie? Jeśli tak, to koniecznie przeczytajcie poniższy artykuł. Pomoże on w zrozumieniu, że różnice między tymi technikami istnieją i to bardzo wyraźne.
Refleksy jak naturalne muśnięcia słońcem
Wykonując refleksy stylista rozpoczyna nakładanie farby od nasady włosa tuż przy samej skórze. Technika ta opiera się na ręcznym malowaniu pasemek dzięki czemu farba przedostaje się też na inne włosy. Oczywiście jest to technika polegająca na rozjaśnianiu włosów jednak nie więcej niż o dwa lub trzy tony w stosunku do naturalnych włosów. Przejście z jednego koloru na drugi nie może być wyraźne. Kwintesencją idealnych pasemek jest delikatność, która ma przywoływać na myśl muśnięcia południowym słońcem w czasie wakacji.
Pasemka nigdy się nie znudzą
Choć technika w przypadku wykonywania pasemek jest podobna do tej, o której wspomniano wyżej, to pasemka są stanowcze i wyraźne. Pasemka pokrywają całą głowę i mają odbiegać od naturalnego koloru włosów. Kolor pasemek powinien być nawet o 7 tonów jaśniejszy od naturalnego koloru włosów. Technika ta wymaga wykorzystanie folii aluminiowej by uniemożliwić zafarbowanie sąsiadujących włosów.
Balejaż, gra kolorów w której to Ty decydujesz
Ta technika koloryzacji, w przeciwieństwie do pasemek i refleksów, wykorzystuje nie jeden odcień a kilka kolorów. Dobór kolorów pasemek w przypadku balejażu jest w zasadzie dowolny. Oczywiście jeśli nie chcemy na głowie kolorowej papugi wybierzemy odcienie od brązu po blond. Choć bardzo często kobiety decydują się dodać kilka akcentów czerwieni, co nadaje fryzurze charakteru.
Na przykładzie tych trzech technik koloryzacji włosów widać wyraźnie, że trendy potrafią się odnawiać. Pasemka, które przez jakiś czas były oznaką kiczu wróciły do łask ze zdwojona siłą. To na jaką koloryzacje Ty się zdecydujesz zależy od tego w jakich włosach będziesz czuła się najlepiej.